Wraz z nadejściem afrykańskiego pomoru świń na Ukrainie w 2012 r. Do dnia dzisiejszego, ukraińscy producenci trzody chlewnej otrzymali mniej niż 1% rekompensaty za zrekultywowane zwierzęta, podało Centrum na rzecz Skuteczności w Hodowli Zwierząt.
Odpowiedzialność za to, że od 2015 r. Ukraińscy producenci trzody chlewnej dosłownie niszczą się nawzajem, leży po stronie rządu i stowarzyszeń branżowych. Dziś oficjalne uznanie wybuchu ASF oznacza dosłownie bankructwo. Strach przed byciem w szeregach ubogich rolników sprawia, że producenci świń ukrywają swoje sprawy. Otwierają się również nielegalne rynki wieprzowe.
Zobacz także:Wirus rozprzestrzenia się dość łatwo przez mięso i produkty mięsne, gdzie trwa do sześciu miesięcy. Jest przekazywany przez inwentarz, odzież i żywność. Chore zwierzęta i osoby, które miały z nimi kontakt, są nosicielami choroby.
Prawdopodobnie wirus ASF trafił do krajów europejskich wraz z migrantami z Ukrainy. Może przejąć inne kraje europejskie, co grozi zakończeniem ruchu bezwizowego.
Zalecamy przeczytać:Rozprzestrzenianie się ASF w Wietnamie może mieć również ukraińskie korzenie ze względu na brak odpowiedniej kontroli weterynaryjnej na Ukrainie. 50% eksportu wieprzowych produktów ubocznych z Ukrainy trafia do Wietnamu.