Indyjscy rolnicy buntują się przeciwko działaniom rządu

Z powodu niekontrolowanej inflacji w kraju rolnicy zaczęli tracić na wartości podczas uprawy produktów rolnych. 50 tysięcy protestujących wyszło na ulice. Domagają się ulepszonego nawadniania i nawadniania w państwach dotkniętych suszą oraz rekompensaty za straty spowodowane wysoką inflacją.

Procesja protestów miała 180 km długości, od miasta Nashik do Bombaju. Rolnicy zażądali od rządu pokrycia strat spowodowanych wysoką inflacją. Na przykład przedstawiciele przemysłu cukrowniczego, pomimo wysokiego poziomu eksportu i rentowności, ponieśli straty z powodu niskich cen na rynkach międzynarodowych.

W związku z tym środki i środki zainwestowane w produkcję nie zwróciły się. Ponadto część trzciny cukrowej, która była uprawiana na suchych obszarach, spowodowała dodatkowe obciążenie finansowe dla rolników.

Wieczorem organizatorom marszu udało się osiągnąć porozumienie z przedstawicielami rządu w sprawie ustanowienia systemu nawadniania na suchych obszarach. Przypomnijmy, że rolnicy Indii od dawna nie są zadowoleni z ubogiego systemu nawadniania, który władze zamierzają naprawić w 2013 roku. W Indiach nie jest pierwszym rokiem, w którym ubóstwo agrarne prowadzi do wieców i zamieszek. Niektórzy rolnicy popełniają nawet samobójstwo z powodu niemożności przetrwania w warunkach dla rolników stworzonych przez kraj.

Obejrzyj film: Musisz to wiedzieć!160 Śmiertelne szczepionki? Szokująca analiza polskiego lekarza (Może 2024).