Europejczycy coraz częściej wolą kupować owoce tropikalne

Ludność Europy coraz bardziej preferuje owoce egzotyczne, co czyni je obiecującymi niszowymi produktami handlu międzynarodowego. Zgodnie z raportem CBI liczi, marakuja, pitahaya, carambola itp. Zostały umieszczone na liście szczególnie ukochanych owoców.

Najbardziej popularne owoce-egzotyczne nazywane są jako takie, ponieważ nie rosną w krajach europejskich. Dlatego nazywa się je niszą, ponieważ ich zakupy są ograniczone i równe importowi, czytamy w raporcie. Pracownicy CBI stwierdzili, że tendencja do wzrostu spożycia owoców tropikalnych przez Europejczyków obserwowana jest od 2012 r. W 2017 r. Do Europy sprowadzono 40 000 ton produktów.

Przeczytaj także:
  • Malezyjscy producenci owoców wymyślają naklejki, które wydłużają okres przydatności do spożycia produktów
  • Chiny zaczęły uprawiać truskawki i inne owoce na glebie alkalicznej
  • Owocowa kaucja lub kamienne jabłko z Tajlandii: właściwości lecznicze i opis
  • Zakup owoców kosztował 122 mln euro mieszkańcom krajów europejskich, a dostawy owoców egzotycznych były realizowane głównie w trzech krajach - Belgii, Holandii i Francji. Jednocześnie Francja i Belgia są bezpośrednimi nabywcami, a Holandia jest bardziej prawdopodobnym pośrednikiem w eksporcie. Jak mówią eksperci, nabywcy coraz bardziej interesują się owocami ekologicznymi. Standardowe wymagania dla importowanych owoców tropikalnych w Europie są takie, że produkt nie powinien być uszkodzony. Dostarczane owoce muszą być czyste, ale bez nadmiernej wilgoci, obcych smaków i zapachów, a poziom pestycydów w nich nie może być wyższy niż ustalony poziom.
    Zalecamy przeczytać:
  • Rosyjscy milionerzy inwestują w rosnące eko-owoce
  • Na Ukrainie brakuje domowych owoców i warzyw
  • Feijoa: Czy można uprawiać egzotyczne owoce na otwartym polu?
  • Obejrzyj film: Jak żyć lepiej? Jacek Walkiewicz, , 20m2 talk-show, odc. 309 (Może 2024).