Ze względu na gwałtowny spadek połowów ryb na Ukrainie wzrosły koszty owoców morza. Mówił o tym szef Stowarzyszenia Rybaków Ukrainy Aleksander Chistyakow. „W 2015 r. Ukraina złowiła w wodach śródlądowych, a także zebrała 88500 ton żywych zasobów wodnych, z czego 74 000 to ryby. W 2016 r. Prawie 36 000 ton ryb złowiono w Morzu Azowskim. szprot i 21 000 ton gobies, ale tylko 140 ton innych gatunków ryb zostało złowionych, takich jak sandacz, kalkan, peleas, śledź, barwena i puntas, czyli jest to bardzo mały połów. świat, który jest 6,5 razy bardziej rybny niż kaspijski, teraz głównie łowimy tylko małe ryby ”- powiedział Il Alexander Chistyakov.
Ekspert zauważył, że połowy na Morzu Azowskim zmniejszyły się z wielu powodów. „Połowy ryb w Morzu Azowskim zmniejszyły się z kilku powodów. Pierwszy z nich jest ekologiczny, ponieważ nawozy chemiczne z pól dostają się do rzek, które wpływają do Morza Azowskiego. powodem jest dziki stosunek kłusownictwa do zasobów rybnych - powiedział Alexander Chistyakov. W 1991 r. Ukraina znalazła się wśród pięciu największych państw rybackich na świecie. „Złowiliśmy 1 milion 100 tysięcy ton ryb na Ukrainie i na całym świecie. Mieliśmy 386 statków z rybołówstwa oceanicznego. W tej chwili mamy tylko jeden statek, który wyławia kryla na Antarktydzie. Nadal mamy 9 statków oceanicznych na Krymie. W ciągu ostatnich 10 lat rynek konsumencki dostarczył 660-700 000 ton. W ostatnich latach spadł do 400-450 tys. Ton, co spowodowało skoki walutowe, ponieważ zakup niektórych rodzajów ryb stał się nieosiągalny dla przeciętnego Ukraińca. produkt ale to nie uratowało rynku krajowego, który w ostatnich latach nieco spadł - wyjaśnił Alexander Chistyakov. Powiedział też, że na Ukrainę przypada obecnie 8,9 kg ryb rocznie. Ale konieczne jest użycie co najmniej 19,6 kg rocznie. „W kraju rolniczym nigdy nie było takiego niedożywienia” - stwierdził Alexander Chistyakov. 
