O barbarzyńskiej wycince sosen w lasach opowiedzieli mieszkańcom wsi Yablunka, że w regionie karpackim. Jak tłumaczą mieszkańcy, za pozyskiwanie drewna odpowiada lokalne leśnictwo. W ciągu dwóch dni gospodarstwo zniszczyło około 2 hektarów.
Leśnictwo powinno wycinać tylko zgniłe, chore drzewa, przeprowadzając tak zwaną wycinkę sanitarną. Mieszkańcy wioski zablokowali całkowite wylesianie, az kolei pracownicy leśni zapewniają, że na miejscu jest zwykły jasny las.
Ale w wiejskiej radzie Jabłonki zapewniają - o cięciu, które odkryli działacze, nic nie wiedzieli. Chociaż zgodnie z prawem, leshoz jest zobowiązany do zgłaszania takich działań władzom.